Lampy sufitowe – jakie wybrać do niskich wnętrz? | 2022-03-02 |
Niskie wnętrza są o tyle trudniejsze w zaaranżowaniu od wysokich, że trzeba bardzo uważać, żeby przez meble, dodatki i kolory jeszcze bardziej (wizualnie) nie obniżyć sufitów. Szczególnych trudności może nastręczać dobór oświetlenia górnego. Nie wszystkie lampy sufitowe zapewnią oczekiwaną funkcjonalność i pożądany efekt... Lampy sufitowe doskonale sprawdzają się w roli oświetlenia głównego niskich wnętrz. Właściwie wszystkie rodzaje dobrych lamp sufitowych będą odpowiednie: płaskie plafony, ruchome reflektorki, spoty i oczka czy zdobne modele przysufitowe. Lampy sufitowe a wiszące Warto wiedzieć, że lampy sufitowe są różnie definiowane przez sklepy z oświetleniem. W naszym sklepie lampy pod sufitem i modele wiszące – zawieszone na długich kablach, stanowią dwie odrębne kategorie. Natomiast wielu sprzedających łączy lampy sufitowe i wiszące w jedną kategorię oświetlenia sufitowego, czyli mocowanego do sufitu. Dlaczego o tym mówimy? Bo chcąc kupić ładne lampy sufitowe, możecie natrafić na sporą ilość modeli wiszących. Jeśli w kategorii oświetlenia sufitowego znajdują się również nowoczesne lampy wiszące, zrezygnujcie jedynie z długich, obszernych żyrandoli. Wszystkie inne rodzaje lamp sufitowych, w tym modele wiszące, możecie śmiało wykorzystać w roli oświetlenia dekoracyjnego lub punktowego. Plafony – idealne lampy sufitowe do niskich wnętrz W niskich wnętrzach doskonale sprawdzają się plafony. Dzięki prostej, minimalistycznej, geometrycznej formie nie zabierają prawie wcale miejsca na suficie. Świetnie łączą się z różnymi stylami aranżacyjnymi i nie decydują o kierunku wystroju. Dają bardzo dużo przyjemnie rozproszonego światła. Żarówkę zwykle zakrywa klosz z mlecznobiałego szkła lub tworzywa, więc światło nie razi w oczy. Powiecie, że plafon brzmi nudno? Nic podobnego! Oprócz prostych, okrągłych, klasycznych modeli, na rynku znajdziecie pięknie zaprojektowane plafony dekoracyjne, np. o nietypowym kształcie czy zdobione kryształami. Lampy przysufitowe – gdy brakuje miejsca i... charakteru Jeżeli pomieszczenie wydaje się Wam pozbawione charakteru, a nie ma w nim miejsca na dekoracje, zastosujcie w roli oświetlenia głównego efektowną lampę przysufitową. To rozwiązanie oferujące designerskość lampy wiszącej, ale w formie sufitowej. Lampa taka często wygląda jak mniejsza wersja żyrandola. Może posiadać klasyczny klosz, ale bez długiego kabla. Lampy przysufitowe równomiernie rozświetlają całe pomieszczenia i zdobią przestrzeń bez efektu przytłoczenia. Planując oświetlenie główne, rozmiar lampy sufitowej i ilość punktów świetlnych należy dopasować do wielkości oświetlanej przestrzeni. Światło powinno równomiernie rozchodzić się po pomieszczeniu. Możecie wykorzystać prostą metodą obliczania optymalnych rozmiarów lampy sufitowej mającej pełnić rolę oświetlenia centralnego. Zmierzcie długość i szerokość pokoju, dodajcie obydwie wartości i wynik pomnóżcie przez 2,5 cm. Planując oświetlenie główne, rozmiar lampy sufitowej i ilość punktów świetlnych należy dopasować do wielkości oświetlanej przestrzeni. Światło powinno równomiernie rozchodzić się po pomieszczeniu. Możecie wykorzystać prostą metodą obliczania optymalnych rozmiarów lampy sufitowej mającej pełnić rolę oświetlenia centralnego. Zmierzcie długość i szerokość pokoju, dodajcie obydwie wartości i wynik pomnóżcie przez 2,5 cm. Wiszące lampy sufitowe w niskich wnętrzach – dobry czy kiepski pomysł? Marzycie o efektownej lampie wiszącej na długim kablu, ale obawiacie się, że nie będzie ona dobrze wyglądać w niskim mieszkaniu? Wystarczy, że umieścicie ją w odpowiednim miejscu. Wykorzystajcie modele wiszące w roli oświetlenia dodatkowego – punktowego lub dekoracyjnego. W niskich wnętrzach lampy wiszące znakomicie sprawdzają się nad meblami, np. nad stołem jadalnianym, stolikiem kawowym, komodą, szafkami nocnymi, kuchenną wyspą itd. Na pewno nie mogą znajdować się w strefach, po których się poruszacie, np. na środku pokoju, bo będziecie ciągle zahaczać o nie głową. Warto wybrać model z regulacją wysokości zawieszenia. Wówczas problem niedopasowania właściwie nie istnieje. |